Czy downsizing jest legalny?

artykul

Downsizing, określany także jako shrinkflacja, to powszechna praktyka, stosowana coraz częściej nie tylko w handlu produktami, ale również w handlu usługami. Na czym polega i czy jest zgodna z prawem?

Na czym polega downsizing (shrinkflacja)?

Downsizing, inaczej określany jako shrinkflacja, to praktyka stosowana przez producentów i usługodawców. Choć istnieje ona od wielu lat, to jej stosowanie w ostatnich miesiącach niewątpliwie przybrało na sile, czego dowodem są sklepowe półki. Downsizing polega na celowym zmniejszaniu wag lub ilości produktów w opakowaniu albo zawartości głównych (droższych) składników w produkcie przy zachowaniu tej samej ceny, stosowane głównie w celu redukcji kosztów i zwiększenia współczynnika rentowności. Jak wygląda downsizing w praktyce? 

Przykładów jest wiele. Downsizing może przybrać postać zmiany proporcji składników mieszanki przyprawowej poprzez procentowe zwiększenie ilości soli lub cukru, bądź dodania wzmacniacza smaku, który zastępuje dotychczas stosowany droższy składnik produktu. Downsizing to również manipulacja wielkością opakowania. Producenci mogą zwiększać opakowanie produktu sugerując w ten sposób większą gramaturę jego zawartości bądź zmniejszać ilość sprzedawanego produktu pozostawiając dotychczasową wielkość opakowania. Przykładem stosowania praktyki shrinkflacji jest chociażby masło, którego producenci odeszli od sprzedaży opakowań zawierających 250 gram produktu na rzecz opakowań zawierających jedynie 200 gramowe kostki. Downsizing dotyczy także usług. Polega on na zmniejszeniu zakresu usługi, przy zachowaniu jej dotychczasowej ceny. 

Downsizing (shrinkflacja) jest zjawiskiem wielowymiarowym, dlatego pozostaje on przedmiotem analiz nie tylko takich nauk, jak  socjologia gospodarki, socjologia marketingu, socjologia rynku czy makromarketing. Jego zakres przedmiotowy skłania bowiem do pogłębionych refleksji także w obszarze etyki marketingu.

Czy downsizing to dezinformacja rynkowa?

Downsizing często rodzi pytanie o jego wymiar etyczny. Producenci wykorzystują przyzwyczajenie klienta np. co do wielkości opakowania, które w pewnym momencie ulega zmniejszeniu, poprzez zmianę kształtu, wysokości dna, dołożenie kartonowej osłonki, napompowanie powietrzem (np. opakowania chipsów). W rzeczywistości przy niezmienionej cenie, realnie mamy do czynienia z jej podwyżką (zob. R. Rogowski, Współczesne techniki dezinformacji rynkowej). Producenci oraz marketingowcy wykorzystują umiejętnie fakt, iż konsumenci są bardziej wrażliwi na zmianę ceny produktu aniżeli jego objętości czy masy. Mając świadomość, że konsumenci podczas zakupów bazują głównie na przyzwyczajeniu i nie zwracają uwagi na różnice, które dotyczą opakowania produktu czy jego zawartości. Z perspektywy producenta strategia dowsizingu wydaje się narzędziem skutecznym. A czy jest zgodna z prawem? Choć co do zasady producenci mogą zmieniać wielkość opakowania, gramaturę czy skład produktu, to powinni w jasny spoósb o tym informować. Praktyki handlowe nie mogą bowiem prowadzić do dezinformacji rynkowej skutkującej wprowadzeniem konsumenta w błąd.

Downsizing a prawo Webera - Fechnera

Downsizing umiejętnie bazuje na zjawisku określanym jako prawo Webera- Fechnera, które - mówiąc w skrócie - dotyczy zdolności postrzegania różnic między bodźcami. Zbyt małe różnice są dla nas niedostrzegalne, przez co porównywane produkty wydają się nam identyczne (A. Binda, Manipulacja wielkością opakowań - sztuka downsizingu). Producenci umiejętnie wykorzystują więc prawo Webera - Fechnera w kształtowaniu strategii cenowych i produktowych. Zmniejszając wielkość lub wagę produktu w sposób niezauważalny dla konsumenta, uzyskują pożądany efekt finansowy w postaci obniżenia kosztów wytworzenia produktu przy jednoczesnym utrzymaniu jego ceny. rynkowej Producenci wykorzystują więc prawo Webera  - Fechnera w ten sposób, że odpowiednio zmniejszając wielkość bodźca konsument nie zauważa różnicy.

Jak nie wpaść w pułapkę downsizingu?

Skutecznym sposobem na uniknięcie przykrych konsekwencji downsizingu jest czujność konsumenta. Dokonując zakupów nie bazujmy na własnych przyzwyczajeniach, tylko uważnie czytajmy etykiety produktów, zanim włożymy je do sklepowego koszyka. Sprawdzajmy informacje o gramaturze czy składzie produktów. Warto sprawdzać cenę jednostkową, czyli tę za 1 kg, 100 gr czy 1 sztukę.  Zawsze weryfikujmy skład towaru. Informacje te pozwalają nie tylko porównać ceny, ale  i wybrać produkt najlepszy, w pełni odpowiadający naszym potrzebom. Bo bezpieczny konsument to świadomy konsument. 

 

 

Źródło:

- R. Rogowski, Współczesne techniki dezinformacji rynkowej, w: P. Setlak, P. Szulich (red.) Społeczeństwo informacyjne. Uwarunkowania społeczne i kulturowe, Tarnobrzeg 2010, s. 355-368.
- A. Binda, Manipulacja wielkością opakowań - sztuka downsizingu, Opakowanie 2018, nr 3, s.63-66.

 

 

Treści publikowane w serwisie internetowym PlanetaPrawo.pl mają charakter informacyjno-edukacyjny. Nie stanowią one porad prawnych i nie zastępują profesjonalnej pomocy prawnej. Administrator nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki związane z ich wykorzystywaniem. Wszelkie prawa zastrzeżone – powołując się na publikację podaj źródło. 

>>Powrót do artykułów w: Prawo w praktyce

Korzystając z naszych usług akceptujesz postanowienia Regulaminu oraz Polityki prywatności. Strona wykorzystuje pliki cookie. Możesz zarządzać plikami cookie poprzez modyfikację ustawień przeglądarki, z której korzystasz.

Przechodzę dalej