Źródło grafiki: https://pixabay.com/photos/sale-shopping-1149344/
UOKiK stawia zarzuty platformie Temu. Dotyczą one działania sprzecznego z prawem.
Jak wynika z oficjalnego komunikatu, Prezes UOKiK postawił zarzuty spólce Whaleco Technology Limited z siedzibą w Dublinie, prowadzącej na terenie Polski sprzedaż za pośrednictwem serwisu Temu. Zarzuty te dotyczą prezentowania cen promocyjnych w sposób sprzeczny z prawem.Organ zbadał bowiem, w jaki sposób konsumenci są informowani o okazyjnych cenach towarów. Okazuje się, że w serwisie Temu ciężko sprawdzić, jak duża jest promocja. Analiza strony internetowej i aplikacji mobilnej wykazała, że klienci platformy albo mogą nie mieć podanego punktu odniesienia, albo kwota będąca punktem odniesienia może nie być zgodna z prawdą.
Jak wskazuje UOKiK, nie ma znaczenia sposób prezentowania obniżki, a zatem czy jest ona wyrażona w procentach lub liczbach, czy słownymi hasłami lub znakami graficznymi (np. „wyprzedaż”, „oferta specjalna”, promocja z jakiejś okazji, „taniej”, „zaoszczędź”, „korzystniej”, znak procent lub minus, przekreślenie ceny lub zestawienie cen). Istnieje jednak obowiązek sprzedawcy każdorazowego informowania, jaka była najniższa cena z 30 dni przed ogłoszeniem obniżki. Jak podkreślono w komunikacie, w serwisie Temu obejmuje to m.in. etap wyboru produktu (listing), kartę produktu oraz wirtualny koszyk. Tymczasem, jak wynika z analizy UOKiK, nie we wszystkich przypadkach spółka podaje wymagane informacje. Niespójność może dotyczyć nawet różnych wariantów tego samego produktu. Mimo, że każdy z nich jest w tym samym czasie dostępny w promocji, to tylko przy niektórych rozmiarach lub kolorach produktu widnieje informacja o najniższej cenie z 30 dni przed obniżką.
UOKiK ustalił również, że w niektórych przypadkach, pomimo zmieniającej się w ciągu kilku dni kwoty, za jaką produkt był oferowany kupującym, prezentowana najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką pozostawała bez zmian. Jednym z podanych przykładów jest zestaw foliowych balonów, którego okazyjna cena w ciągu kilku dni wahała się od 10,07 zł do 14,38 zł, a niezależnie od tego za każdym razem konsument widział najniższą cenę z 30 dni przed promocją w wysokości 18,48 zł. Jak wskazuje Urząd, o ile mogło tak być przy pierwszym ogłoszeniu obniżki, to, gdy cena się zmieniała, powinna zostać zaktualizowana również wartość najniższej wcześniejszej oferty. Jednak tego rodzaju nieprawidłowości dotyczyły też innych produktów, np. rzutnika LCD. UOKiK ustalił, że początkowo promocyjna cena sprzedaży wyniosła 849,02 zł, a najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 960,99 zł. Kilka dni później pojawiła się kolejna oferta – tym razem cena tego rzutnika w promocji wyniosła 891, 61 zł, ale najniższa cena z 30 dni przed obniżką pozostała bez zmian: 960,99 zł.
W związku z postawionymi zarzutami Temu grozi kara do 10 proc. obrotu.
Źródło:
Komunikat, https://uokik.gov.pl/tajemnicze-i-zwodnicze-promocje-na-temu
_____________________________________
Treści publikowane w serwisie internetowym PlanetaPrawo.pl mają charakter informacyjno-edukacyjny. Nie stanowią one porad prawnych i nie zastępują profesjonalnej pomocy prawnej. Administrator nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki związane z ich wykorzystywaniem. Wszelkie prawa zastrzeżone – powołując się na publikację podaj źródło. Wykorzystywanie zawartości serwisu internetowego PlanetaPrawo.pl jako danych treningowych AI jest zabronione.
PlanetaPrawo.pl - przepisy, praktyczne komentarze, orzecznictwo, marketing prawniczy
Polub nas na Facebooku, obserwuj nas na Twitterze oraz Instagramie
Reklama pod lupą - UOKiK ukarał znanych influencerów
2025-03-12 14:20Patent – na czym polega i co można opatentować?
2024-07-03 09:42Prawo przedsiębiorcy do błędu
2022-03-11 20:48Blockchain zapewni unikatowość weksla elektronicznego
2024-04-22 12:12Kto dominuje na rynku piwa? Jest raport
2024-08-30 13:45Skazanie a pełnienie funkcji w spółce handlowej
2024-06-24 11:01