Źródło grafiki: https://pixabay.com/illustrations/internet-internet-security-law-673214/
Ministerstwo Sprawiedliwości dementuje i wskazuje, że tzw. ustawa o bezkarności to przykład instrumentalnego wykorzystywania dezinformacji.
Ministerstwo Sprawiedliwości zabrało głos w związku z doniesieniami o rzekomym projekcie ustawy, określanej jako "ustawa o bezkarności". Jak informuje resort, "Ministerstwo Sprawiedliwości nie prowadziło, nie prowadzi i nie planuje prac nad ustawą o bezkarności. Przekazy medialne są nieprawdziwe i nie mają oparcia w żadnych dokumentach legislacyjnych". W lipcu 2025 roku pojawiły się bowiem informacje o fikcyjnym projekcie ustawy mającej – jak sugerowano – gwarantować bezkarność osobom sprawującym obecnie władzę. Rzekomo projektowana regulacja miała chronić urzędników działających na rzecz „przywracania praworządności”.
Ministerstwo Sprawiedliwości jednoznacznie oświadczyło, że "żadne prace nad ustawą tego rodzaju nigdy nie były prowadzone ani nawet planowane. W Ministerstwie nie powstał też żaden projekt aktu prawnego, który zawierałby przepisy przypisywane przez media czy polityków, cytujących domniemany artykuł mówiący o bezkarności za działania podejmowane w celu przywrócenia demokracji”. Podkreślono także, że nie istnieją żadne oficjalne dokumenty ani ślady legislacyjne potwierdzające te tezy. Ministerstwo oświadczyło też, że ich rozpowszechnianie jest "działaniem czysto dezinformacyjnym, ukierunkowanym na wzbudzanie emocji politycznych i obniżanie zaufania do instytucji publicznych".
Jednocześnie resort sprawiedliwości zaapelował do opinii publicznej i mediów o rzetelność i odpowiedzialność wskazując, by opierano się "na faktach, a nie na niezweryfikowanych doniesieniach". Jak podkreślono, "powielanie nieprawdziwych informacji bez potwierdzenia w źródłach urzędowych może prowadzić do niepotrzebnych napięć społecznych i fałszywego obrazu rzeczywistości".
Dezinformacja to celowe rozpowszechnianie fałszywych informacji w celu manipulacji opinią publiczną lub osiągnięcia korzyści politycznych. Wyróżniami:
- dezinformację klimatyczną - celowe rozpowszechnianie fałszywych informacji związanych ze zmianami klimatycznymi i działaniami na rzecz klimatu; może polegać np. na zaprzeczaniu zmianom klimatycznym, twierdzenia, że zmiany te nie są spowodowane przez człowieka, lub że nie są tak poważne, jak twierdzą naukowcy.
- dezinformację energetyczną - fałszywe informacje dotyczące transformacji energetycznej, którą Polska właśnie przechodzi; może polegać np. na negowaniu potrzeby przejścia na odnawialne źródła energii lub twierdzeniu, że tradycyjne źródła energii są bardziej efektywne i bezpieczne.
- dezinformację środowiskową - fałszywe informacje dotyczące ochrony środowiska, które mogą podważać znaczenie działań na rzecz ochrony przyrody i zrównoważonego rozwoju; może polegać np. na rozprzestrzenianiu nieprawdziwych informacji o atakach wilków na ludzi, aby ułatwić odstrzał tych objętych ścisłą ochroną zwierząt.
Z dezinformacją stykamy się wszyscy. W 2024 roku z fałszywymi treściami zetkneło się 8 na 10 Polaków. Statystycznie co drugi Polak lub Polka otrzymał fake newsa od drugiej osoby. Co ważne, 87% Polek i Polaków uważa, że szybkie rozlewanie się dezinformacji jest ważnym problemem dla demokracji.
Dezinformacja stała się przedmiotem badania, przeprowadzonego za pomocą ankiety online w dniach 26−29 lutego 2024 r. Wzięła w niej udział grupa tysiąca Polaków w wieku powyżej osiemnastu lat. Głównym założeniem badania było określenie poziomu dezinformacji w Polsce oraz sprawdzenie, jak w ciągu ostatnich lat zmieniły się postawy i zjawiska związane z dezinformacją wśród Polaków. Ustalono, że dominującymi źródłami informacji są: telewizja (64%), internetowe portale informacyjne (58%), radio (50%). Natomiast social media wyprzedziły prasę oraz publikacje naukowe. Co istotne, zdaniem 81% badanych skala dezinformacji w Internecie wzrosła. Pojawiła się technika manipulowania ruchomymi oraz nieruchomymi obrazami (ang. deepfake) przy użyciu sztucznej inteligencji. Dla jednej trzeciej społeczeństwa to jednak fake news jest groźniejszą formą dezinformacji niż deepfake.
Skala dezinformacji stale rośnie. W 2025 roku już 9 na 10 badanych powieliło minimum jedną dezinformację, z jaką się spotkali.
Źródło:
Komunukat MS, https://pap-mediaroom.pl/polityka-i-spoleczenstwo/ms-ministerstwo-sprawiedliwosci-dementuje-nie-istnial-projekt-tzw-ustawy-o
Serwis o dezinformacji, https://www.gov.pl/web/klimat/dezinfo-serwis
Komunikat Dezinformacja oczami Polaków, https://samorzad.gov.pl/web/scdn-kielce/dezinformacja-oczami-polakow-2024
_____________________________________
Treści publikowane w serwisie internetowym PlanetaPrawo.pl mają charakter informacyjno-edukacyjny. Nie stanowią one porad prawnych i nie zastępują profesjonalnej pomocy prawnej. Administrator nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki związane z ich wykorzystywaniem. Wszelkie prawa zastrzeżone – powołując się na publikację podaj źródło. Wykorzystywanie zawartości serwisu internetowego PlanetaPrawo.pl jako danych treningowych AI jest zabronione.
PlanetaPrawo.pl - przepisy, praktyczne komentarze, orzecznictwo, marketing prawniczy
Polub nas na Facebooku, obserwuj nas na Twitterze oraz Instagramie
Czternasta emerytura-podano termin wypłaty
2022-05-18 15:00Wakacje kredytowe już od dzisiaj
2022-07-29 15:31Czy śmigus - dyngus może być karalny?
2025-04-21 09:10Ministerstwo przypomina: Złóż wniosek!
2022-05-02 08:00Wzrosną świadczenia z funduszu alimentacyjnego
2024-07-16 11:23Nowelizacja przepisów normujących egzamin maturalny
2024-07-29 00:01