Prawo do wypoczynku nie dla osób na śmieciówkach

artykul

Prawo do wypoczynku to podstawowe prawo każdego pracownika, ale nie osoby zatrudnionej na podstawie umowy cywilnoprawnej. Problem dotyka głównie filmowców.

Prawo do wypoczynku prawem rangi konstytucyjnej

Zgodnie z art. 66 ust. 2 Konstytucji. pracownik ma prawo do określonych w ustawie dni wolnych od pracy i corocznych płatnych urlopów, a maksymalne normy czasu pracy określa ustawa. Na podstawie postanowień art. 66 ust. 2 Konstytucji można ustalić zakres podmiotowy prawa do wypoczynku, co będzie się również przekładało na krąg podmiotów legitymowanych w zakresie szczegółowych elementów prawa do wypoczynku – dni wolnych, urlopów oraz norm czasu pracy. Podmiotem tym jest pracownik, przy czym należy przyjąć konstytucyjne, szerokie znaczenie tego pojęcia  ( zob. szerzej A. Krzywoń, Konstytucyjna ochrona pracy i praw pracowniczych, Warszawa 2017, s. 422 - 423). Tymczasem na poziomie ustawowym regulacja dot. wypoczynku dotyczy (prawie) wyłącznie osoby świadczącej pracę w ramach zatrudnienia pracowniczego. Jak zwraca się uwagę w nauce, ograniczenie regulacji art. 66 ust. 2 Konstytucji wyłącznie do pracowników w rozumieniu Kodeksu pracy prowadziłoby do wniosku, iż prawo do wypoczynku jest powiązane z podporządkowaniem w pracy, a argumentacja taka już sama w sobie redukuje funkcję wypoczynku. Zatem podstawa zatrudnienia nie ma znaczenia z perspektywy istoty prawa (zob. A. Sobczyk, Prawo pracy w świetle Konstytucji RP, t.1, Teoria publicznego i prywatnego indywidualnego prawa pracy, 2013, s. 182 i nast.).

Prawo do wypoczynku nieosiągalne w branży filmowej

Szczególny problem z realizacją prawa do wypoczynku występuje w branży filmowej i dotyka osób zatrudnionych przy produkcji audiowizualnej. Jak wskazuje Związek Zawodowy Filmowców, wykonują oni pracę zarobkową wyłącznie w ramach zatrudnienia niepracowniczego na podstawie umów prawa cywilnego (umowa zlecenia, umowa o dzieło, umowa o świadczenie usług, samozatrudnienie). Oprócz osób, które faktycznie przy produkcji audiowizualnej wykonują "dzieło" w rozumieniu Kodeksu cywilnego, większość wykonuje zatrudnienie niepracownicze (w tym w ramach samozatrudnienia) spowodowane brakiem możliwości znalezienia innych źródeł utrzymania niż oferowane przez zleceniodawców zatrudnienie cywilnoprawne. Dotyczy to również sytuacji, w których sposób wykonywania zatrudnienia (możliwość jednostronnego kształtowania treści zobowiązania) pozwala przyjąć, że mamy do czynienia ze stosunkiem pracy (art. 22 § 1 k.p.). Zatrudnieni nie podejmują jednak prób kwestionowania zawartych umów cywilnoprawnych poprzez wnoszenie pozwów o ustalenie istnienia stosunku pracy.

Prawo do wypoczynku także dla umów cywilnoprawnych?

Mając na względzie normę konstytucyjną, słuszny jest postulat stosownej ustawowej regulacji także dla osób wykonujących umowy cywilnoprawne.  Zasadne byłoby zatem wprowadzenie ochrony ustawowej prawa do odpoczynku w zatrudnieniu cywilnoprawnym na poziomie zbliżonym do gwarantowanego pracownikow, a więc prawa do minimalnego odpoczynku dobowego, którego czas powinien wynosić co najmniej 11 nieprzerwanych godzin w okresie każdej doby.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej nie planuje zmian, ale jest wniosek RPO

Niestety, dotychczas prawodawca nie podjął działań w zakresie wprowadzenia minimalnych okresów odpoczynku dla osób świadczących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych, pomimo powolnego rozszerzania norm prawa pracy na zatrudnienie niepracownicze. Co więcej, Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej poinformowało, że nie planuje obecnie podejmowania prac w tym zakresie. Dlatego o podjęcie stosownych działań legislacyjnych postanowił zwrócić się Rzecznik Praw Obywatelskich. Jak słusznie zauważa RPO, naruszeniem istoty konstytucyjnego prawa do odpoczynku w przypadku zatrudnienia na podstawie umowy cywilnoprawnej jest brak ochrony prawnej takiej jednostki, która nie ma realnej możliwości kształtowania treści zobowiązania do pracy, a jednocześnie dla której zatrudnienie cywilnoprawne stanowi jedyne dostępne źródło utrzymania.

Na marginesie warto przy tym przypomnieć, że stosunek pracy jest częścią szerszego pojęcia zatrudnienia czy pracy za wynagrodzeniem i z art. 22 § 1 i § 1(1) k.p. nie wynika domniemanie stosunku pracy w każdej sytuacji, gdy zatrudniony wykonuje osobiście pracę zorganizowaną przez zatrudniającego, a nawet przy jego kontroli oraz kierownictwie. W nauce zauważa się, że prawie wszystkie prace mogą być – wedle uznania stron – świadczone w ramach kontraktów prawnopracowniczych i cywilnych (por. m.in. A. Dral, B. Bury, Zasada ochrony pracy w świetle Konstytucji RP, Przegląd Prawa Konstytucyjnego 2014 nr 3, s. 245). Tym samym podjęcie stosowanych działań legislacyjnych ze strony resortu  rodziny i polityki społecznej wydaje się niezbędne dla przerwania obecnie występującego zaiechania prawodawczego.

 

Źródło:

- pismo RPO do MRiPS z 5.10.2022 r., III.7041.9.2022.LN.

 

Treści publikowane w serwisie internetowym PlanetaPrawo.pl mają charakter informacyjno-edukacyjny. Nie stanowią one porad prawnych i nie zastępują profesjonalnej pomocy prawnej. Administrator nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki związane z ich wykorzystywaniem. Wszelkie prawa zastrzeżone – powołując się na publikację podaj źródło.

Korzystając z naszych usług akceptujesz postanowienia Regulaminu oraz Polityki prywatności. Strona wykorzystuje pliki cookie. Możesz zarządzać plikami cookie poprzez modyfikację ustawień przeglądarki, z której korzystasz.

Przechodzę dalej