Sądowe uzgodnienie płci - jest wniosek o zmianę przepisów

artykul

Proces prawnego uzgodnienia płci jest długotrwały i może trwać nawet kilka lat, w zależności od postawy sądu i stanowisk osób pozwanych - czytamy we wniosku.

Uzgodnienie płci przez sąd jako sprawa pilna

Rzecznik Praw Obywatelskich od lat wspiera osoby transpłciowe przechodzące procedurę prawnego uzgodnienia płci metrykalnej. We wnioskach do Rzecznika zgłaszane są głównie problemy przewlekłości postępowań oraz postępowań dowodowych, w tym – przeprowadzania opinii sądowych przez biegłych. Tymczasem liczba takich spraw stale rośnie. W latach 2014-2019 było to ich ok. 650, a w latach 2020-2022 w sądach okręgowych - już 1162, co oznacza, że coraz więcej  osób dąży do tego, by ich tożsamość płciowa została uznana i właściwe odzwierciedlona w dokumentach urzędowych.

Słusznie wskazuje RPO, że z perspektywy praw i wolności człowieka i obywatela celem każdego postępowania o ustalenie płci jest przede wszystkim zapewnienie ochrony godności osoby transpłciowej. Postępowania te znacząco wpływają na sytuację osobistą i prawa człowieka osób je inicjujących. Powinny być zatem potraktowane priorytetowo i zakończyć się w możliwie krótkim terminie. Konieczność szybkiego rozstrzygnięcia takiej sprawy wynika z międzynarodowych standardów ochrony praw człowieka osób transpłciowych. Procedura prawnego uzgodnienia płci i zmiany odpowiednich dokumentów powinna być sprawna, przejrzysta, ogólnie dostępna i zapewniająca poszanowanie integralności fizycznej osoby transpłciowej oraz jej życia prywatnego, tak by fakt uzgodnienia płci nie był w jej dalszym życiu uwidoczniony.

Tymczasem proces prawnego uzgodnienia płci jest długotrwały i może trwać nawet kilka lat, w zależności od postawy sądu i stanowisk osób pozwanych. Uwzględniając to oraz zasadność uzyskania rozstrzygnięcia w możliwie krótkim terminie, RPO zauważa, że sprawy te mogłyby zostać uwzględnione w katalogu sprawy pilnych, zawartym w § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 18 czerwca 2019 r. - Regulamin urzędowania sądów powszechnych. Byłyby wtedy kierowane do przydziału niezwłocznie i mogłyby być rozpoznawane poza kolejnością ich wpływu do danego referatu.

Złożoność problemu i konieczność jego szybkiego rozwiązania

Jak wskazuje RPO, umożliwienie osobom transpłciowym prawnego uzgodnienia płci – czyli dostosowania oznaczenia płci w akcie urodzenia i dokumentach tożsamości do płci odczuwanej - jest obowiązkiem pozytywnym państwa, wynikającym z konieczności ochrony prawnej życia prywatnego, które obejmuje także życie w zgodzie z własną tożsamością płciową. Obowiązek ten wynika zarówno z art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, jak i art. 47 Konstytucji RP.  Niezbędne jest zatem wprowadzenie przepisów ustawowych, które w odpowiedni sposób regulowałyby tryb postępowania w takich sprawach.

W oficjalnym stanowisku wskazano także, że z doświadczenia pełnomocników reprezentujących osoby transpłciowe i skarg do Rzecznika wynika, że postępowania są nierzadko prowadzone w oderwaniu od wzorców wypracowanych w orzecznictwie. Nie mogąc oprzeć się na przepisach wprost określających właściwą procedurę, sędziowie podejmują niekiedy działania niecelowe lub nadmiarowe z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy. Powołują np. kilku biegłych lub wzywają licznych świadków, informują o postępowaniach prokuratorów. Dodatkowo przedłuża to postępowanie i jedynie komplikuje trudną sytuację emocjonalną powodów i powódek. Zdarza się także, że sędziowie wydają się nieświadomi znaczenia, jakie orzecznictwo nadaje roli rodziców w tych postępowaniach. Z orzeczeń oddalających pozwy w tych sprawach wynika również, że - mimo ugruntowanej linii orzeczniczej - niektórzy sędziowie nadal stoją na stanowisku, że nie ma przepisu prawa materialnego, który pozwalałby na sądową korektę płci.

Postępowanie w sprawach o uzgodnienie płci w świetle zawetowanej ustawy o uzgodnieniu płci

Warto przypomnieć, że ustawa o uzgodnieniu płci, uchwalona 10 września 2015 r., nie weszła do porządku prawnego ze względu na weto Prezydenta. Ustawa miała określić procedurę i skutki uzgodnienia płci osób, których tożsamość płciowa różni się od płci wpisanej do aktu urodzenia. Jej przepisy wprowadzały zasadę, że uzgodnienia płci dokonuje sąd w postępowaniu nieprocesowym, a sądem właściwym miał być Sąd Okręgowy w Łodzi.

W zawetowanej ustawie wskazano, że posiedzenia odbywają się przy drzwiach zamkniętych, zaś wniosek o uzgodnienie płci może zgłosić tylko osoba, której wniosek dotyczy. O uzgodnienie płci miała wnosić osoba, która ma pełną zdolność do czynności prawnych i nie pozostaje w związku małżeńskim, u której stwierdzono występowanie tożsamości płciowej odmiennej od płci wpisanej do aktu urodzenia. Wniosek o uzgodnienie płci miał zawierać imię lub imiona, jakie ma nosić wnioskodawca po uzgodnieniu płci. Ponadto, do wniosku o uzgodnienie płci miało się załączać:

1) dwa orzeczenia wydane niezależnie przez dwóch lekarzy posiadających tytuł specjalisty w dziedzinie psychiatrii lub seksuologii lub specjalizację II stopnia w dziedzinie psychiatrii albo przez jednego z takich lekarzy i psychologa z wydanym przez towarzystwo naukowe certyfikatem seksuologa klinicznego, które stwierdzają występowanie tożsamości płciowej odmiennej od płci wpisanej do aktu urodzenia;

2) odpis zupełny aktu urodzenia.

Co istotne, zawetowana ustawa określała termin, w którym sąd miał obowiązek rozpoznać wniosek. Artykuł 6 wskazywał, że wniosek o uzgodnienie płci podlega rozpoznaniu nie później niż w terminie 3 miesięcy od dnia jego zgłoszenia, zaś sąd mógłby ograniczyć postępowanie dowodowe do dowodów z dokumentów załączonych do wniosku i dowodu z przesłuchania wnioskodawcy.

W opinii Prezydenta RP omawiana ustawa jest pełna luk i nieścisłości, a także stoi w sprzeczności z dotychczasową praktyką orzeczniczą. Zdaniem Prezydenta rozwiązania przyjęte przez Parlament dopuszczają  m.in. wielokrotną zmianę płci metrykalnej na podstawie uproszczonych procedur oraz nie wymagają wykazania trwałości poczucia przynależności do określonej płci. Ustawie zarzucono także, że nie wymaga, by osoba odczuwająca dyskomfort pomiędzy ciałem i psychiką podejmowała jakiekolwiek działania zmierzające do uzgodnienia swojej anatomii z własnym odczuwaniem płciowości, w szczególności poddania się uprzednio interwencji medycznej, zwłaszcza terapii hormonalnej lub zabiegom chirurgicznym zmierzającym do korekty płci.

Weto sprawiło, że procedura zmiany płci nie została uregulowana w obowiązującym w Polsce prawie. Obecnie możliwość wszczęcia postępowania istnieje jedynie na podstawie art. 189 KPC, przy czym konieczne jest pozwanie rodziców osoby transpłciowej.

 

Źródło:

- Pismo RPO do MS z 8.3.2024 r., XI.501.8.2024;
- Komunikat "Ustawa o uzgodnieniu płci - do ponownego rozpatrzenia", https://www.prezydent.pl/prawo/zawetowane/ustawa--o-uzgodnieniu-plci---do-ponownego-rozpatrzenia,25653;
- Ustawa z dnia 10 września 2015 r. o uzgodnieniu płci.

_____________________________________

Treści publikowane w serwisie internetowym PlanetaPrawo.pl mają charakter informacyjno-edukacyjny. Nie stanowią one porad prawnych i nie zastępują profesjonalnej pomocy prawnej. Administrator nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki związane z ich wykorzystywaniem. Wszelkie prawa zastrzeżone – powołując się na publikację podaj źródło. Wykorzystywanie zawartości serwisu internetowego PlanetaPrawo.pl jako danych treningowych AI jest zabronione. 

PlanetaPrawo.pl - przepisy, praktyczne komentarze, orzecznictwo, marketing prawniczy

Odwiedź nasz Sklep, polub nas na Facebooku, obserwuj nas na Twitterze

 

>>Powrót do artykułów w: Rodzina

Korzystając z naszych usług akceptujesz postanowienia Regulaminu oraz Polityki prywatności. Strona wykorzystuje pliki cookie. Możesz zarządzać plikami cookie poprzez modyfikację ustawień przeglądarki, z której korzystasz.

Przechodzę dalej