To kwestia czasu, by wirtualna rzeczywistość stała się nieodzownym elementem szkolenia prawników. Pierwszą immersyjną podróż mają odbyć sędziowie. Czy potem przyjdzie czas na adwokatów i radców prawnych?
Wirtualna rzeczywistość (VR) to pojęcie odnoszące się do obrazu stworzonego przy wykorzystaniu technologii informatycznej, który może zarówno imitować świat realny, jak i stanowić świat całkowicie fikcyjny. Choć początkowo VR miała zrewolucjonizować przemysł gier video, w praktyce okazała się dobrym narzędziem szkoleń. Potencjał wirtualnej rzeczywistości dostrzegło również Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia, które wyszło z inicjatywą szkolenia sędziów w VR.
Istotą nowatorskiego szkolenia ma być umieszczenie młodego sędziego w wirtualnej rzeczywistości. Założy on gogle VR i zmierzy z sytuacjami, które mogą wydarzyć się w rzeczywistości. Pozwoli to sędziemu sprawdzić się w różnych okolicznościach, takich jak sytuacje, gdy świadek jest pod wpływem alkoholu, po zażyciu narkotyków czy nie posiada dowodu osobistego. Do pracy nad projektem Iustitia zaprosiła młodych sędziów ze Stowarzyszenia Absolwentów i Aplikantów KSSiP VOTUM, prokuratorów z Lex Super Omnia oraz adwokatów. Pierwsze nagrania były realizowane 25 marca.
Wykorzystanie wirtualnej rzeczywistości w szkoleniach nie jest obecnie niczym niezwykłym. Doskonałym przykładem są chociażby amerykańskie firmy z lity Fortune 500, które z powodzeniem wykorzystują VR w szkoleniu pracowników. Okazuje się, że wirtualna rzeczywistość sprawdza się zarówno w szkoleniach twardych, związanych z przekazywaniem specjalistycznych umiejętności branżowych, jak i w szkoleniach miękkich, nastawionych np. na komunikację interpersonalną Koncerny takie jaki Boeing, UPS czy Walmart od lat włączają na szeroką skalę technologię VR do programów szkoleniowych swoich pracowników.
Choć kariera wirtualnej rzeczywistości w branży szkoleń w Polsce dopiero nabiera tempa, warto zastanowić się, czy VR to jedyna współcześnie opcja nowoczesnej edukacji. Podczas gdy u nas dopiero powstają pierwsze projekty, za oceanem praktykuje się nie tylko szkolenia w wirtualnej rzeczywistości, ale mówi się, że przyszłość należy do rzeczywistości rozszerzonej (AR). Czym różni się VR od AR? Najprościej rzecz ujmując, wirtualna rzeczywistość to immersyjna podróż do cyfrowo stworzonego świata, podczas gdy rzeczywistość rozszerzona umożliwia widzenie rzeczywistości wzbogaconej o dodatkowe elementy stworzone komputerowo. Warto wskazać, że rzeczywistość rozszerzona (AR) to dziś preferowane narzędzie szkoleń np. pracowników Boeinga. Firma twierdzi, że zaowocowało to 40-procentową poprawą produktywności.
Choć wykorzystanie wirtualnej rzeczywistości póki co „zarezerwowano” dla sędziów, to nie ulega wątpliwości, że gogle VR sprawdziłyby się również w szkoleniu adwokatów czy radców prawnych. Pozostaje mieć nadzieję, że podobne inicjatywy pojawią się również na forum samorządów zawodowych.
Źródło:
- komunikat, https://www.iustitia.pl/79-informacje/4658-tego-jeszcze-nie-bylo-sedziowie-w-goglach-vr
- Why Walmart and other F500 companies are using virtual reality to train the next generation of American Workers, https://www.cnbc.com/2018/10/29/why-f500-companies-use-virtual-reality-to-train-workers-of-the-future.html
Treści publikowane w serwisie internetowym PlanetaPrawo.pl mają charakter informacyjno-edukacyjny. Nie stanowią one porad prawnych i nie zastępują profesjonalnej pomocy prawnej. Administrator nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki związane z ich wykorzystywaniem. Wszelkie prawa zastrzeżone – powołując się na publikację podaj źródło. Wykorzystywanie zawartości serwisu internetowego PlanetaPrawo.pl jako danych treningowych AI jest zabronione.
mLegitymacja adwokata i aplikanta
2023-01-11 20:00Ilu mamy w Polsce notariuszy? Podano dane za 2023 rok
2024-04-27 10:59Opłaty za urzędówki wzrosły dwukrotnie
2024-06-10 22:00Szkolenia dla radców prawnych w 2023 roku
2023-01-28 19:00MS reformuje postępowanie cywilne
2023-03-12 10:00