Jeżeli da się ustalić, że winę za wypadek ponosi także poszkodowany, to należy zmniejszyć odszkodowanie nawet wtedy, gdy nie ma możliwości ustalenia wszystkich okoliczności mających wpływ na stopień winy – wskazuje Sąd Najwyższy rozpoznając sprawę wypadku z udziałem rowerzystki.
Zgodnie z wniesionym powództwem, powódka domagała zasądzenia od pozwanego ubezpieczyciela zadośćuczynienia oraz ustalenia odpowiedzialności za szkody powstałe w przyszłości i będące skutkiem wypadku.
Z ustaleń Sądów obu instancji wynika, że doszło do zdarzenia, w którym uczestniczyła poszkodowana rowerzystka oraz ubezpieczona kierująca pojazdem. Oś sporu koncentrowała się wokół ustalenia, czy poszkodowana rowerzystka zatrzymała się przed znakiem „Stop” zanim podjęła decyzję o wjeździe na skrzyżowanie. W chwili wypadku na drodze z pierwszeństwem przejazdu panował duży ruch, a pomiędzy dwoma pasami ruchu w przeciwne strony nie było odstępu (tzw. pasa zieleni). Dodatkowo w pojeździe uczestniczącym w zdarzeniu nie działał drogomierz.
Wyrokiem z dnia 16 lipca 2015 r. Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił powództwo wskazując, że wypadek spowodowała poszkodowana wjeżdżając rowerem na drogę z pierwszeństwem przejazdu. Wyrokiem z dnia 16 marca 2016 r. Sąd Apelacyjny w Lublinie uchylił wyrok Sądu Okręgowego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W ocenie SA ubezpieczyciel nie udowodnił, że wypadek nastąpił z wyłącznej winy poszkodowanej.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy i zmianie powództwa Sąd pierwszej instancji wyrokiem z dnia 18 listopada 2020 r. zasądził od ubezpieczyciela na rzecz poszkodowanej 10% ustalonej wcześniej wysokości zadośćuczynienia, odszkodowania i renty uznając, że poszkodowana przyczyniła się do wypadku w 90%. Natomiast ubezpieczona naruszyła zasadę ograniczonego zaufania, gdyż powinna zakładać nagłe zajechanie jej drogi przez poszkodowaną rowerzystkę, wjeżdżającą z drogi podporządkowanej, a przy krótszym czasie reakcji ubezpieczonej być może wypadek był do uniknięcia.
Od wyroku odwołały się obie strony, jednak ich apelacje zostały oddalone. Sąd odwoławczy uznał, że wypadek nastąpił z wyłącznej winy poszkodowanej, lecz ze względu na związanie oceną Sądu Apelacyjnego w Lublinie, wyrażoną w wyroku z 16 marca 2016 r., oddalił także apelację ubezpieczyciela.
Skargę kasacyjną poszkodowana oparła na zarzucie naruszenia prawa materialnego, tj. m.in. art. 362 w zw. z art. 435 § 1, 436 § 1 k.c., przez uznanie przyczynienia się poszkodowanej w 90% w sytuacji, gdy ustalenie stopnia winy poszkodowanej było niemożliwe, a tym bardziej, że mógł on być tak rażąco wygórowany.
Powódka wniosła o przyjęcie skargi do rozpoznania ze względu na wystąpienie następujących istotnych zagadnień prawnych:
1) czy w przypadku prowadzenia samochodu niespełniającego wymagań technicznych do poruszania się po drogach publicznych (niedziałający drogomierz) można miarkować zadośćuczynienie i odszkodowanie z tytułu przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody aż o 90% (według skargi poruszanie się niesprawnym pojazdem świadczy o rażącej winie ubezpieczonej i porównanie stopnia winy na podstawie art. 362 k.c. prowadziłoby do znacznie mniejszej redukcji odszkodowania niż 90%),
2) czy można miarkować zadośćuczynienie i odszkodowanie, jeżeli z przyczyn obiektywnych nie można jednoznacznie ustalić zachowania się poszkodowanej, a tym samym stopnia jej przyczynienia się.
Powołany powyżej art. 362 k.c. normuje przyczynienie się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody. Wynika z niego, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron
Natomiast wspomniane przepisy art. 435 § 1 oraz art. 436 § 1 k.c. odnoszą się do ryzyka związanego z ruchem mechanicznego środka komunikacji. Warto odnotować w tym miejscu, że za szkody wywołane ruchem pojazdu mechanicznego jego posiadacz ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka. Odpowiedzialność na zasadach ogólnych (na zasadzie winy) dotyczy zaś tylko zderzenia pojazdów oraz szkód osób przewożonych z grzeczności (zob. art. 436 § 2 k.c.). W przypadku odpowiedzialności ponoszonej na zasadzie ryzyka na poszkodowanym spoczywa ciężar udowodnia faktu powstania szkody i jej wysokości, jak też związku przyczynowego pomiędzy ruchem mechanicznego środka komunikacji a szkodą. Odpowiedzialność posiadacza takiego pojazdu mogą wyłączyć okoliczności egzoneracyjne, a więc (jak nakazuje art. 435 § 1 k.c.) siła wyższa, względnie wyłączna wina poszkodowanego lub osoby trzeciej.
W pierwszej kolejności Sąd Najwyższy podkreślił, że sprawność drogomierza nie miała wpływu na reakcję kierowcy, a tym samym nie miała wpływu na powstanie wypadku. Nie jest więc istotne, czy wada drogomierza rzeczywiście czyni jazdę nielegalną.
Znaczenia nie miała również, zdaniem Sądu Najwyższego, zasadnicza kwestia sporna, a więc to, czy poszkodowana zatrzymała się przed znakiem „Stop” przed podjęciem decyzji o wjeździe na skrzyżowanie. Jak podniesiono w uzasadnieniu prezentowanego rozstrzygnięcia, ta okoliczność nie była istotna, ponieważ nie wolno wjeżdżać na skrzyżowanie z drogą z pierwszeństwem przejazdu bez upewniania się, że obydwa pasy ruchu na drodze z pierwszeństwem są wolne od zbliżających się pojazdów. Znak „Stop”, jak kontynuuje Sąd, ma jedynie wymusić na wjeżdżających na skrzyżowanie upewnienie się z należytą starannością, że droga jest wolna.
Sąd Najwyższy podkreślił też, że nawet zatrzymanie się przed znakiem „Stop”, a następnie wjechanie na skrzyżowanie mimo braku wolnej drogi, na skutek niedokładnego rozejrzenia się, nie zwalnia z odpowiedzialności za wypadek i nie zmniejsza tej odpowiedzialności. Co więcej, SN zajął stanowisko, że także nienależyta widoczność, ograniczona przez budynki lub inne przeszkody, nie zwalnia z takiej odpowiedzialności. Jeżeli nie jest możliwe upewnienie się co do możliwości bezpiecznego przejechania skrzyżowania, należy ograniczyć się do skrętu w prawo i zawrócić na następnym skrzyżowaniu – czytamy w uzasadnieniu rozważanego orzeczenia.
Jak ustalił SN, przy braku zarzutu nadmiernej szybkości ubezpieczonej lub jej nienormalnie opóźnionej reakcji Sąd drugiej instancji dysponował wszystkimi danymi do oceny winy poszkodowanej. Ponadto nawet gdyby rzeczywiście nie było możliwe pełne odtworzenie elementów zachowania się poszkodowanej mających wpływ na stopień przyczynienia się, nie zwalniałoby to poszkodowanej z przynajmniej częściowej odpowiedzialności za wypadek – podkreślił Sąd Najwyższy. Po ustaleniu współodpowiedzialności za wypadek sąd musi podzielić jego majątkowe skutki między wszystkich odpowiedzialnych, nawet jeżeli nie da się ustalić szczegółów, które mogłyby uczynić ten podział lepiej uzasadnionym lub nawet doprowadzić do zmiany sposobu podziału.
Na podstawie art. 398(9) k.p.c. Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej poszkodowanej, gdyż – jak czytamy w uzasadnieniu wydanego postanowienia - odpowiedź na pytania przedstawione w skardze jako zagadnienia prawne jest oczywista. W rezultacie SN przyjął, że:
1) naruszenia przepisów pozostających bez związku z wypadkiem (np. obowiązku posiadania drogomierza) nie wpływają na stosowanie art. 362 k.c.,
2) jeżeli da się ustalić, że winę za wypadek ponosi także poszkodowany, to na podstawie art. 362 i 436 § 1 k.c. należy zmniejszyć odszkodowanie, nawet jeżeli nie da się ustalić wszystkich okoliczności mających wpływ na stopień winy (wyłączna wina poszkodowanego w ogóle zwalnia posiadacza pojazdu z odpowiedzialności).
Źródło:
Postanowienie SN z dnia 11 stycznia 2024 r., I CSK 7038/22, https://www.sn.pl.
___________________________________________________
Treści publikowane w serwisie internetowym PlanetaPrawo.pl mają charakter informacyjno-edukacyjny. Nie stanowią one porad prawnych i nie zastępują profesjonalnej pomocy prawnej. Administrator nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki związane z ich wykorzystywaniem. Wszelkie prawa zastrzeżone – powołując się na publikację podaj źródło. Wykorzystywanie zawartości serwisu internetowego PlanetaPrawo.pl jako danych treningowych AI jest zabronione.
PlanetaPrawo.pl - przepisy, praktyczne komentarze, orzecznictwo, marketing prawniczy
Odwiedź nasz Sklep, polub nas na Facebooku, obserwuj nas na Twitterze
SN o skutkach przyczynienia się poszkodowanego do wypadku
2024-02-24 19:53Co warto wiedzieć o karze umownej?
2023-01-13 00:06Prokuratorzy zawalczą o wynagrodzenia przed TK
2023-08-12 08:00